Znajdź nas!
Aktualności

Wywiad z autorką bloga Przeplatane kolorami - Iloną Jankiewicz-Próchenko

2018-03-06

Autorka bloga Pani Ilona opisuje siebie jako: żonę, matkę, miłośniczkę staroci DIY, prawnika i przedsiębiorcę. Zapytaliśmy która z tych ról jest najprzyjemniejsza, a która najbardziej wymagająca.

 

 

 

 

 

 

Influencer.pl: Oczywiście na początku wywiadu należą się wielkie gratulacje z okazji wygranej - pierwsze miejsce w naszym rankingu DIY!  I to pomimo tego, że wstawiłaś tylko 1 post informujący o głosowaniu i nie namawiałaś zbytnio do głosowania! Przyznasz, że Twoi fani wykazali się wielkim zaangażowaniem!

Ilona Jankiewicz-Próchenko: Bardzo dziękuję! Ani mi w głowie fałszywa skromność, ale nie spodziewałam się takiego poruszenia. A posty tak naprawdę były dwa - jeden usunełam całkowicie przypadkowo, gdy chciałam poprawić literówki. Sama nie cierpię być do czegokolwiek nachalnie namawiana, postanowiłam więc oszczędzić tego moim fanom. Ich reakcja przeszła moje najśmielsze oczekiwania.

 

 

Influencer.pl: Kim są Twoi czytelnicy?

I.J-P.: Wśród moich czytelników większość stanowią kobiety - przekrój wiekowy jest szeroki, ale dominują panie w wieku 25-50 lat. Szukają porad związanych z szeroko pojętym prowadzeniem domu, uprawą roślin, własnoręcznie wykonywanymi remontami czy dodatkami do wnętrz. Większość trafia do mnie z wyszukiwarek i Facebooka i zostaje na stałe - niektóre czytelniczki są ze mną od początku bloga, czyli 2012 roku.

Influencer.pl: Influencer, znasz to określenie? Jak je rozumiesz? Uważasz się za influencera.?

I.J-P.: Influencer to dla mnie ktoś o silnym wpływie na swoich odbiorców, więc w pewnym stopniu jestem influencerką. Jednak tym, co jest dla mnie najważniejsze, nie jest wpływanie np. na ich decyzje zakupowe - bardziej zależy mi na pokazaniu - swoim przykładem - jak wiele mogą zrobić sami - w domu i dla domu. I jeśli tylko mi się to udaje - mam poczucie dobrze wykonanej pracy.

 

 

Influencer.pl: I kolejne pytanie, które zadajemy wszystkim zwycięzcom  naszych rankingów. Proszę Cię chociaż o próbę stworzenia własnego zestawienia 10 influencerów DIY. Możesz zastosować dowolne kryteria, ale proszę też o komentarz dlaczego wybrałaś dane pozycje.

I.J-P.: Wstyd się przyznać, ale od dwóch lat, czyli odkąd blog stał się częścią prowadzonej przeze mnie działalności, drastycznie zmalała ilość czasu, którą poświęcam innym blogom. Logika każe się skupiać przede wszystkim na własnym podwórku. Poza tym - to Wy jesteście od tworzenia rankingów ;)

Influencer.pl: Na blogu skatygoryzowałaś tematykę pod następującymi zakładkami DIY, METAMORFOZY, DOM, DZIECKO, PRZEPISY. Opisz proszę każdą z nich jednym zdaniem.

IJ-P.:  Większość pojawiających się na blogu wpisów ciężko jest jednoznacznie przypisać do którejś zakładki.

DIY to projekty, których wykonanie pokazuję krok po kroku, tak, by czytelnicy mogli sami się z nimi zmierzyć. Głównym założeniem jest wykorzystanie przy ich tworzeniu łatwo dostępnych materiałów i tworzenie rzeczy praktycznych i  przydatnych, a przy tym o wysokich walorach estetycznych. 

 

 

METAMORFOZY - trafiają tam głównie realizacje renowacji i stylizacji mebli, które staram się zachować od zapomnienia, ale także efekty naszych domowych remontów.

 

DOM - skupia wszystkie tematy związane z naszą codziennością - zarówno nasze mieszkanie, jak i typowo lajfstajlowe tematy. Docelowo będzie ich więcej, doszliśmy bowiem do etapu, w którym chcemy wyjść ze strefy komfortu i pokazać czytelnikom, jak wygląda nasze życie "od kuchni".

 

 

DZIECKO - córka jest naszym oczkiem w głowie, niektóre projekty powstają wyłącznie z myślą o niej- jak np. wielka metamorfoza gabinetu w jej pokój. Ponieważ ma ogromne zacięcie artystyczne, często pomaga nam przy pracy - w mojej pracowni ma własne biurko, zestaw pędzli i swoje własne meble do malowania ;)

 

 

PRZEPISY - to nasze ulubione dania - proste do przygotowania, a jednocześnie zdrowe i smaczne. Tu też kieruje się ideą DIY i staram się pokazać ich przygotowanie krok po kroku

 

 

 

Influencer.pl:  Czy założenie, że DIY dominuje na Twoim blogu jest trafne? Skąd wzieła się ta pasja?

I.J-P.: Oczywiście! Należę do osób, które jak najwięcej rzeczy starają się robić same - lubię mieć wpływ na wszystko, co mnie otacza. Od dziecka interesowały mnie prace kreatywne - na szydełku i drutach robiłam w wieku 6 lat, dwa lata później upiekłam od A do Z swój pierwszy (waniliowy) tort, na technice w szkole wymogłam na nauczycielce zniesienie podziału na prace dla chłopców i dziewczynek, bo koniecznie chciałam się nauczyć zbijania krosienek.

 

 

I.J-P.:  Jako nastolatka pomalowałam starą szafę na czarno, a okienka w drzwiach obkleiłam fragmentami gazet - żałuje, że nie mam zdjęć, bo wyglądała niesamowicie. Kiedy 5 lat temu zaufaliśmy super-hiper polecanemu "fachowcowi", który ostatecznie spartolił nam ścianę w salonie - podjęliśmy decyzję, że kolejne remonty będziemy robić sami. I jak dotąd świetnie nam to wychodzi.

Influencer.pl:  W  zakładce O MNIE, opisałaś siebie jako żonę, matkę, miłośniczkę staroci DIY, prawnika i przedsiębiorcę. Która z tych ról jest najbardziej wymagająca, która najprzyjemniejsza i relaksująca,  a która wymaga od Ciebie najwięcej zaangażowania? Jesteś w stanie to określić?

I.J-P.:  Nie jestem - wszystkie te role to jakieś części mnie, każda wymaga skupienia i odpowiedzialności. Psychicznie najbardziej obciążająca była rola prawnika, dlatego krótko po studiach podjęłam decyzję, że nie zamierzam wiązać z nią zawodowej przyszłości. Od kilku lat udzielam się wyłącznie w ramach wolontariatu i pomagam w drobnych sprawach z zakresu prawa cywilnego i rodzinnego. Relaks odnajduję w pracy nad blogiem, a poczucie spełnienia zapewnia mi udane życie rodzinne.

Influencer.pl:  Jak rodzina wspiera Twoje blogowanie?

I.J-P.:  Mąż jest takim cichym współautorem bloga - silnym ramieniem, człowiekiem, który na każdym kroku wspiera i kibicuje. Jest też wykonawcą wielu moich pomysłów - oczywiście pod światłym kierownictwem żony ;-)

Pięcioletnia córka torezolutna dziewczynka, która- jak sama twierdzi - ma talent artystyczny, a że odzawsze widziała mnie przy tworzeniu - jakiekolwiek kreatywne działania nie są jej obce. Uwielbia też pomagać przy tworzeniu aranżacji do zdjęć.

 

 

Influencer.pl:  Czy wiedza prawnicza pomaga jakoś w pisaniu bloga?

I.J-P.:  Przede wszystkim pomaga mi nie łamać prawa. Niestety jego znajomość w Polsce jest na tragicznym poziomie, co w przypadku blogów widać szczególnie w odniesieniu do praw autorskich. Powoli to się zmienia, ale jeszcze niedawno nawet na dużych i popularnych blogach można było spotkać cudze zdjęcia, zamieszczane bez zgody autorów i jeśli w ogóle podpisane, to np."via Pinterest" czy wręcz "via internet".

Influencer.pl:  Napisałaś, że łatwiej w Twojej torebce znaleźć wiertarkę niż szminkę. Jakoś nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić :) Szczególnie, kiedy wybierasz się z nią do pracy;-)

I.J-P.:  Z tym wiąże się ciekawa historia - kiedy jeszcze pracowałam w sądzie, trafił się dzień szczególnie nerwowy, bo z kilkoma poważnymi sprawami karnymi na wokandzie. Przy samym wejściu zamiast jak co dzień na ochroniarzy, natknęłam się na poważnych panów w kominiarkach. Grzecznie oddałam torbę (typ megamaxi, wielkości średniego wora ziemniaków) do przeskanowania i wtedy rozpętało się piekło!

Wszystko zaczęło dzwonić, mnie odciągnięto na bok, zrobiło się nerwowo. Na ekranie pojawił się podejrzany kształt, którym okazała się być...wiertarka. Włożyłam ją tam dwa dni wcześniej na zakończenie remontu i o niej zapomniałam - tym bardziej, że przywykłam do tego, że moja torba jest zawsze ciężka i pełna rozmaitości niczym bajkowy Sezam ;)

Influencer.pl: I naprawdę byłaś w stanie przynieść meble spod śmietnika?

I.J-P.:  Naprawdę! Moim pierwszym tak "upolowanym" meblem było krzesło Hałasa, słynny model 200-190. Przez dwa tygodnie się na nie czaiłam, ale brakowało mi odwagi. W końcu zwyciężyła chęć posiadania kawałka pięknego polskiego designu.

Później już było łatwiej i tak trafiły do mnie m.in. dwa krzesał Aga projektu Chierowskiego, marmurowa lampa z mosiężnymi elementami i kloszem z mlecznego szkła czy przepiękna drewniana żardiniera z lat 20stych XX wieku. A to tylko część moich skarbów.

Influencer.pl:  Jakie posty pisze Ci się najszybciej?

I.J-P.:  Nie ma tu reguły - każdy post to kilka godzin przygotowań, najprzyjemniej pisze się te, w których pokazuję efekty szczególnie pracochłonnych projektów.

Influencer.pl:  W takim razie może istnieje temat, do którego lubisz wracać na blogu?

I.J-P.: Rośliny we wnętrzach - mam do nich ogromną słabość.

 

 

Influencer.pl:  Skąd bierzesz inspiracje do kolejnych tekstów?

I.J-P.:  Wydaje mi się, że jestem człowiekiem otwartym na inspiracje - chłonę cały otaczający mnie świat, zapisuje w pamięci faktury, kolory i wzory, nietypowe rozwiązania. Połącz to z miłością do staroci i niechęcią do bezsensownego wyrzucania czegokolwiek, a łatwo znajdziesz źródło moich inspiracji.

Influencer.pl:  Byłaś gościem programu śniadaniowego "Pytanie na śniadanie". Jak Ci się podobało? Stresowałaś się przed kamerą?

I.J-P.:  Debiut miałam rok wcześniej w TVN, więc wiedziałam, czego się spodziewać i że nie ma powodów do obaw - wystarczy wyjść i pokazać, z czym przyjechałam. Poza tym, jak mawia mój mąż: "Nawet jeśli zaliczysz wpadkę, to tylko kilka milionów ludzi, a za 2-3 dni nikt nie będzie o tym pamietał";)

 

 

Influencer.pl:  Jakie są Twoje plany dotyczące bloga? Masz jakieś rozpisane cele? Czy możemy się spodziewać nowych tematów?

I.J-P.:  Główny plan na ten rok to remonty - kuchni i salonu, możliwe, że starczy też czasu na moją pracownię na poddaszu. Ostatnio dość mocno hamowały mnie chorobowe zawirowania, ale dało mi to czas na tworzenie blogowych planów. W najbliższym czasie zamierzam pokazać kilka odnowionych mebelków, umieścić nowe artykuły z cyklu "Domowa uprawa roślin" i rozwinąć tematykę lifestylową

Influencer.pl:  A marzenia? Czy któreś będziesz realizować w najbliższym czasie?

I.J-P.:  Marzenia staram się realizować na bieżąco, wśród obecnie najważniejszych jest porządny urlopowy relaks, organizacja warsztatów DIY i być może poświęcenie się pracy nad książką.

Influencer.pl:  Bardzo dziękuję za rozmowę. Życzę uśmiechu oraz samych inspirujących chwil, powodzenia we wszystkich projektach i w rozwoju w każdej roli!

I.J-P.: Dziękuję bardzo!

 

 

Źródło zdjęć wykorzystanych w artykule: Przeplatanekolorami.pl

 

 

Podobał Ci się ten artykuł?
Unikalne i ekskluzywne artykuły na Twój adres E-mail.
Wysyłamy tylko wartościowe informacje. Zapisz się do newslettera!
Administratorem danych osobowych jest WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku-Białej, ul. Legionów 26/28, Państwa dane osobowe przetwarzane są w celu marketingowym WhitePress sp. z o.o. oraz podmiotów zainteresowanych marketingiem własnych towarów lub usług. Cel marketingowy partnerów handlowych WhitePress sp. z o.o. obejmuje m.in. informacje handlową o konferencjach i szkoleniach związanych z treściami publikowanymi w zakładce Baza Wiedzy.

Podstawą prawną przetwarzania Państwa danych osobowych jest prawnie uzasadniony cel realizowany przez Administratora oraz jego partnerów (art. 6 ust. 1 lit. f RODO).

Użytkownikom przysługują następujące prawa: prawo żądania dostępu do swoich danych, prawo do ich sprostowania, prawo do usunięcia danych, prawo do ograniczenia przetwarzania oraz prawo do przenoszenia danych. Więcej informacji na temat przetwarzania Państwa danych osobowych, w tym przysługujących Państwu uprawnień, znajdziecie Państwo w naszej Polityce prywatności.
Czytaj całość
43-300 Bielsko-Biała | ul. Legionów 26/28 | NIP: 937-266-77-97  


tel.: 33 470 30 43