Gimpson, Young Multi, Jan Dąbrowski
Niektórzy zaangażowali się tak mocno, że rozpoczęli równoległe kariery muzyczne. Najlepszym przykładem jest Gimper, który stał się Gimpsonem. Popularny gamer podpisał kontrakt z firmą My Music, wydał rapową płytę i ruszył w trasę. „Niepowstrzymany” w niecały rok pokrył się platyną. W tej samej stajni znalazło się jeszcze dwóch youtuberów. Young Multi poczuł w sobie swag i wydał kilka singli, m.in. „Nie wiem” i „Play Live” nagrany razem z Doniem z Ascetoholix. Janowi Dąbrowskiemu zamarzył się za to tytuł króla dyskoteki i uczestniczył w powstaniu dance’owego kawałka „Terefere”. Trzeba przyznać, że w teledysku podskakuje naprawdę rozkosznie. Nie da się też ukryć, że dla wszystkich trzech uczestnictwo w projektach muzycznych, to nie tylko zgryw, a już kolejna ścieżka kariery i sposób na zarabianie pieniędzy. Wkrótce powinniśmy spodziewać się kolejnych utworów w ich wykonaniu.
Człowiek Warga
Aspirującym wokalistom szpileczkę od czasu do czasu wbija Człowiek Warga, który bezczelnie, ale trafnie ich parodiuje (w swoim stylu potraktował np. inny hit Multiego „Nową Falę”). Sam nagrywa często, zawsze z przymrużeniem oka. Produkcje muzyczne publikuje regularnie. Tworzy je na własną rękę i sygnuje wyłącznie swoim logo. Zdarza mu się współpracować z czołowymi raperami i producentami polskiej sceny (m.in. z R.A.U. , Pawbeatsem i Te-Trisem). Dorobił się już nawet kilku hitów, w tym dwóch z cyklu „Maturap”, „Dubstepów Akermańskich” i dwudziestosekundowej „Mastki”, która w gronie jego fanów zrobiła prawdziwą furorę. Najwięcej wyświetleń zdobył za to klip do piosenki nagranej w ramach współpracy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Dzięki niemu na konto WOŚP-u wpłynęło bardzo dużo pieniędzy.
Szparagi, Lisie Piekło
Jeśli mowa o wyświetleniach, to pod tym względem bezkonkurencyjne są teledyski dziewczyn
z kanału Szparagi. Swoje kawałki wypuszczają pod hasłem SzpaRAP i regularnie osiągają milionową oglądalność. Trudno się jednak dziwić, że internauci się nimi jarają. Ich realizacja to prawdziwy majstersztyk. W dodatku znane youtuberki odwołują się w swoich utworach do modnych teraz trapów, hip hopu i kultury klubowej i mają naprawdę dobre flow. Podobnie zresztą jak Lisie Piekło, która za mikrofonem czuje się bardzo dobrze. Na koncie ma już dwa przeboje, „Astrokompasy” oraz „Gdzie jest moja latająca deska?”. Jeden z największych hiciorów w Internecie Szparagi i Lisie Piekło nagrały jednak wspólnie. W piosence „YouTuberki vs Hejterzy” gościnnie pojawiły się też Red Lipstick Monster i Mówiąc Inaczej. To do tej pory jeden z najlepszych ficzuringów w polskim Internecie.
Na pełnej, Letni, Chamski Podryw, Chwytak & Dj Wiktor
O ile wyżej wspomniani youtuberzy nagrywają piosenki poniekąd mimochodem, o tyle autorzy
z Na Pełnej, Letni Chamski Podryw oraz Chwytak & Dj Wiktor uczynili z tego sposób na swoje kanały. Parodie znanych przebojów w wykonaniu tych pierwszychsą coraz bardziej zauważalne i viralowo rozchodzą się po sieci. Przerobili już m.in. „Ain’t Your Mama” Jennifer Lopez („Ja Jem Kebaba”), „Przez twe oczy zielone” Akcentu („Przez tę Hondę zieloną”), „Sześć zer” Taco Hemingwaya („Zjeść ser”) i „Klub Go Go” Gangu Albanii („Salon urody”). Ci drudzy dzięki YouTube’owi stali się największymi gwiazdami akademików i coraz częściej publikują nowe rzeczy. Ostatnio np. parodię piosenki „Subeme La Radio” Enrique Iglesiasa, która w wersji niecenzuralnej ma już prawie dwa i pół miliona wyświetleń. W podobnej stylistyce tworzą Chwytak & Dj Wiktor, którzy przerobili np. wielki radiowy hit Buraka Yetera „Tuesday” („O szóstej”).
SexMasterka
Jeśli jednak któraś z piosenek nagranych przez youtuberów naprawdę miała zatrząsnąć Internetem, to musiała być właśnie ta – „Poka Sowe” w wykonaniu SexMasterki. Pisaliśmy o niej tutaj: http://www.influencer.pl/477/sexmasterka-pokazala-sowe. Od czasu naszego artykułu pod nagraniem przybyło sześć milionów wyświetleń.
Których youtuberów tworzących muzykę dorzucilibyście do naszego zestawienia?
Michał Baniowski
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/gimpsonofficial