Zaczyna się od pasji
- Autentyczność to klucz do sukcesu. Jeśli robisz coś z przekonaniem i z pozytywnym przekazem to ludzie to docenią - mówią Pamela Stefanowicz i Mateusz Janusz z kanału FitLovers.
Tej parze nie można odmówić autentyczności. Obydwoje po studiach na AWFie, wysportowani, wyrzeźbieni i dobrze przygotowani do mówieniu o sporcie.
- Kanał na początku prowadziliśmy dla rozrywki, jednocześnie pracując. Kiedy mieliśmy już dość naszych pracodawców i ich podejścia, stwierdziliśmy, że musimy postawić na swoim. Zacząć robić to w czym się spełniamy. Stworzyć coś, co od początku do końca będzie tożsame z naszymi wartościami i celami.
Tak powstał kanał FitLovers, czyli treningi, porady żywieniowe i prawdziwe życie freaków zdrowia i aktywności.
I rzeczywiście w większości przypadków sportowe kanały na YouTubie rodzą się z pasji osób, które je tworzą. Przykłady można mnożyć. Jest Hardcorowy Koksu z rzeźbą godną pozazdroszczenia, jest trener Mariusz Mróz, Warszawski Koks z prawie 200 tys. subów czy GymBreak, których kanał narodził się z miłości do sportu i… do siebie nawzajem.
Jest też Marta Hennig, która jest „Codziennie Fit”.
- Kiedyś uprawiałam sport wyczynowo i kiedy zakończyłam ten etap, zaczęłam tęsknić za bardziej aktywną formą ruchu. Jednocześnie zaczął się bum na bycie fit. Najpierw założyłam blog, a z czasem narodził się pomysł na kanał. Czytelnicy często prosili o ćwiczenia albo porady dietetyczne. W filmach łatwiej było mi to przekazać. - mówi YouTuberka i trenerka personalna w jednym.
Kulturysta w sieci
Podobnie zafiksowany na sporcie jest kulturysta Michał Żądło, autor kanałów Agresywna Masa.TV i Agresywna Masa Plus.
- Kulturystyka od zawsze była w moim życiu. Trenuję od 13lat i w pewnym momencie pojawiła się chęć pokazania siebie w sieci. YouTube doskonale wpisuje się w to, co chciałem zrobić. Chciałem założyć kanał o tym co mnie dotyczy, tak by móc zarazić innych swoją pasją.
Część ze sportowych youtuberów chce także ruszyć Polaków z kanapy. Tak jest choćby w przypadku trenera Mariusza Mroza, którego kanał jest dopełnieniem działalności trenerskiej albo pary GymBreak. Kasia Kępka i Szymon Gaś poza tworzeniem filmów zajmują się prowadzeniem własnego klubu fitness, układaniem planów żywieniowych czy nawet cateringiem dietetycznym.
Jest też cel wspólny: motywacja. Siebie i innych.
Przełamać stereotypy i walczyć z mitami
- Myślę, że dużo daje to, że pokazuję, że też pracuję, studiuję, zajmuję się wieloma rzeczami, a mimo to mam czas na trening czy przygotowanie czegoś zdrowego do jedzenia. To może być motywacją dla innych do tego, żeby coś zmienić. - mówi Marta Hennig z kanału Codziennie Fit – Chciałam też odczarować myślenie niektórych. Strasznie denerwowały mnie sportowe i dietetyczne mity, które krążyły w sieci, jak choćby: nie można jeść po 18tej, trzeba codziennie ćwiczyć wiele godzin, żeby zobaczyć efekty.
Niekoniecznie z mitami, ale ze stereotypami postanowił przez swoją internetową twórczość walczyć Michał Żądło z Agresywnej Masy. TV.
- Panuje takie przeświadczenie, że kulturyści są bardzo sztywni, przewrażliwieni, nie potrafią się bawić. Chciałem to przełamać. – mówi youtuber – I chciałem pokazywać kulturystykę i aspekty dietetyczne w sposób niekonwencjonalny: z humorem, przez wyzwania, testy, z dużą dawką rozrywki.
Rozrywkowo o kulturystyce mówi też Warszawski Koks i jego ekipa, czyli Warszawski Dzik, Ponczek Endo i Saker Koks. Zresztą, jak sami piszą o swoim kanale, chcą „promować naturalną kulturystykę i fitness”. Ale, żeby promować skutecznie na YouTube i sportm i siebie trzeba pamiętać o jednej zasadzie….
…Wyróżnij się albo zgiń!
- Zacząłem tworzyć kanał rozrywkowy, bo zwykłej rozmowy czy mówienia nikt nie chce oglądać. Można to porównać do lekcji w szkole. Jeśli przychodzi nauczyciel i zaczyna po prostu cytować książkę, to wiadomo, że nie zainteresuje nikogo, nawet jeśli ma ogromną wiedzę. Ale jeżeli nauczyciel potrafi to przedstawić w jakiś ciekawy sposób i zachęcić, to ta wiedza zostaje już na dłużej. I mój cel jest taki sam: rozrywka, ale i nauka. – mówi Michał z Agresywnej Masy.TV.
Sądząc po ilości subów (w tej chwili jego kanał ma ich 108 tys.) - na razie się udaje. Udało się też Krzyśkowi Golonce z kanału „Trenuj z Krzychem”, który postawił na piłkę nożną i rzucenie wyzwania samemu sobie. Bo postanowił zostać… Cristiano Ronaldo. Nie zajął co prawda miejsca Krystyny w Realu Madryt, ale swoją serią zdobył serca widzów.
Na sprofilowanie swojego kanału, fanpejdża i bloga postawiła z kolei FitMom Ania Dziedzic. To właśnie ona pokazuje polskim mamom jak wrócić do formy po ciąży czy trenować z dzieckiem. I rzeczywiście dobry pomysł i wyrazistość mogą przynieść sukces w sieci.
Pomysł i osobowość
– Żeby się wyróżnić trzeba mieć na siebie pomysł. - mówi Agresywna Masa - Wychodzę z założenia, że jeżeli ktoś już coś robi to nie warto go powielać. Ewie Chodakowskiej się udało, bo była pierwsza i zrobiła coś czego nie zrobił nikt wcześniej na taką skalę. Ale nadal jest dużo osób, które nagrywają jakiś trening i on wygląda jak setka innych treningów, niczym się nie wyróżnia, a różni się tylko osoba, która go prowadzi. - A to z kolei nie prowadzi - zdaniem Michała - do niczego.
Inaczej do sprawy podchodzi Marta z Codziennie Fit. - Jest miejsce na wielu trenerów, bo każdy potrzebuje czegoś innego. Niektórzy trenera crossfitu, który będzie ostro motywował, inni Ewy Chodakowskiej, a i znajdzie się miejsce na taką Martę jak ja.
- Trend fitness się rozrasta. - dodają Pamela i Mateusz z FitLovers – Każdy, kto ma do tego zacięcie i prawdziwą pasję jest w stanie się wybić. Wystarczy kreatywne podejście i własny pomysł.
A co dalej? Rozwój!
Pomysł to jedno, a ciągły progres to drugie. Na YouTubie, tak jak w sporcie, ciągle trzeba starać się być lepszym.
- Rozszerzenie działalności, czyli nie tylko pokazywanie samych treningów, ale i na przykład życia we vlogach pomaga zdobyć sympatię widzów. - właśnie dlatego Marta z Codziennie Fit postawiła na serię vlogową na swoim kanale. - To był eksperyment, ale udany, bo odzew był naprawdę duży. Teraz planuję serię z przepisami. Nadal chcę jednak przede wszystkim tworzyć filmy poradniczo-treningowe. Oczywiście na luzie, bez typowo sportowego języka. Widzowie tego nie lubią, a poza tym mniej z takich treści zapamiętują.
Mówić o sporcie, ale z humorem - to z kolei motto Michała z Agresywnej Masy. On też zresztą stawia na ciągłe zaskakiwanie widzów.
- Pomysłów jest dużo, brakuje jednak czasu na ich realizację. Cały czas stawiam na vlogi z dawką wiedzy, ale też z przymrużeniem oka. Przemycam trochę humoru, żeby przyjemniej się to oglądało. Mam też drugi kanał (przyp. red: Agresywna Masa Plus), na który wrzucam poważniejsze filmy dotyczące stricte kulturystyki, treningów, więc każdy może znaleźć coś dla siebie.
Na własny internetowy rozwój postawił też mistrz kulturystyki Michał Karmowski, który pojawia się równolegle na dwóch kanałach. Jest twarzą „Zapytaj Trenera”, ale nagrywa także filmy na kanał firmowany swoim imieniem i nazwiskiem. Poza sportem i dietetyką prowadzi vlogi i ostatnio walczy z hejterami. Dokładniej jednym, którego edukuje poprzez prace społeczne. Tym samym, jak twierdzi, robi coś dobrego i sam także zmienia się na lepsze.
A zmiana jest niezbędna. - dodają FitLovers - Naszym głównym celem jest ciągły rozwój, podróżowanie i życie z pasją. Na kanale pokazujemy tak naprawdę właśnie nasze życie. A przecież kiedy zmieniamy czy rozwijamy się my, rozwija się też kanał.
Autor: Kasia Węsierska