
W dobie globalizacji i coraz większej mobilności zawodowej, pracodawcy stają przed koniecznością zapewnienia odpowiedniej ochrony swoim pracownikom – nie tylko pod kątem bezpieczeństwa pracy, ale również zabezpieczenia zdrowotnego i socjalnego.
Jednym z kluczowych elementów tej ochrony jest dobrze dobrane ubezpieczenie. Ale jak wybrać właściwe? Czym się kierować i na co zwrócić szczególną uwagę?
Pracownik delegowany – kim jest?
Zanim przejdziemy do omówienia rodzajów ubezpieczeń, warto ustalić, kim właściwie jest pracownik delegowany. W rozumieniu przepisów prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, pracownik delegowany to osoba zatrudniona w Polsce, która tymczasowo wykonuje pracę na terytorium innego kraju – zazwyczaj na zlecenie polskiego pracodawcy. Taka delegacja może trwać kilka dni, tygodni, a nawet miesięcy.
Prawo, przepisy i obowiązki
Zasady dotyczące ubezpieczenia pracownika delegowanego reguluje m.in. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004, dotyczące koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego w Unii Europejskiej. Na jego podstawie możliwe jest utrzymanie pracownika w polskim systemie ubezpieczeń przez określony czas (najczęściej do 24 miesięcy), jeśli spełnione są określone warunki.
W takiej sytuacji podstawowym dokumentem potwierdzającym podleganie ubezpieczeniu w Polsce jest formularz A1, który wydaje ZUS. Ale samo A1 to nie wszystko – jeśli delegowany pracownik ma korzystać z opieki zdrowotnej w kraju, do którego został wysłany, potrzebuje również Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). EKUZ pozwala na podstawowy dostęp do usług medycznych w ramach publicznego systemu zdrowia kraju, w którym przebywa, ale… no właśnie – tylko podstawowy.
EKUZ to za mało
EKUZ to dobre minimum, ale – jak pokazuje praktyka – często niewystarczające. Karta ta obejmuje wyłącznie podstawowe świadczenia zdrowotne, świadczone na takich samych zasadach, jakie obowiązują obywateli danego państwa. A to oznacza, że jeśli np. we Francji czy Niemczech pacjent pokrywa część kosztów leczenia z własnej kieszeni, to samo będzie dotyczyło pracownika z Polski. EKUZ nie obejmuje również kosztów transportu medycznego do Polski, prywatnej opieki zdrowotnej czy specjalistycznych zabiegów.
Dlatego coraz więcej firm – szczególnie tych, które wysyłają pracowników na dłuższe wyjazdy – decyduje się na wykupienie dodatkowego, komercyjnego ubezpieczenia.
Prywatne ubezpieczenie zdrowotne za granicą
To jeden z fundamentów ochrony pracownika delegowanego. Dobre ubezpieczenie zdrowotne powinno obejmować:
-
nielimitowany dostęp do placówek medycznych,
-
leczenie szpitalne i ambulatoryjne,
-
pomoc medyczną 24/7,
-
pokrycie kosztów leków,
-
opiekę specjalistyczną,
-
transport medyczny i repatriację.
Im dłuższy wyjazd i bardziej wymagająca praca, tym szerszy powinien być zakres ubezpieczenia. Dla przykładu – pracownik wysłany na kontrakt budowlany do Skandynawii powinien być objęty szerszą ochroną niż osoba jadąca na tygodniowe szkolenie do Berlina.
Ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW)
Nawet jeśli pracownik podlega polskiemu ZUS-owi, warto pomyśleć o prywatnym NNW. Ubezpieczenie to zapewnia wypłatę świadczenia w przypadku trwałego uszczerbku na zdrowiu, a często obejmuje również pomoc w nagłych wypadkach, koszty leczenia, rehabilitacji czy wypłatę dla rodziny w razie śmierci ubezpieczonego.
OC w życiu prywatnym
Mało kto o tym myśli, ale OC w życiu prywatnym za granicą może okazać się bardzo przydatne. Wystarczy wyobrazić sobie sytuację, w której pracownik nieumyślnie uszkadza sprzęt w hotelu lub doprowadza do zalania mieszkania wynajmowanego na czas delegacji. Takie szkody mogą iść w tysiące euro – a OC osobiste pokryje je bez uszczerbku dla portfela pracownika (i reputacji firmy).
Ubezpieczenie kosztów odwołania podróży
To już dodatek, ale w niektórych przypadkach bardzo sensowny. Zwłaszcza gdy delegacje wiążą się z drogimi biletami lotniczymi czy rezerwacjami noclegów. Jeśli coś pójdzie nie tak – np. pracownik zachoruje przed wyjazdem – ubezpieczyciel zwróci poniesione koszty.
„Dobrze zaplanowane ubezpieczenie pracownika delegowanego to nie koszt – to inwestycja w spokój i ciągłość działania firmy. Kiedy dzieje się coś nieprzewidzianego, liczy się nie tylko szybka pomoc, ale też brak chaosu i zbędnych formalności” – doradca ubezpieczeniowy w Diamond Finance.
Czy ubezpieczenie powinien opłacać pracodawca?
To jedno z częstszych pytań. W przypadku delegacji wynikającej z decyzji firmy – tak, to pracodawca powinien zadbać o odpowiednie ubezpieczenie. Jest to nie tylko obowiązek prawny (np. zapewnienie minimalnych warunków BHP i opieki medycznej), ale też przejaw troski o pracownika.
Delegowanie pracownika za granicę to nie tylko logistyka, rezerwacje i dokumenty. To przede wszystkim odpowiedzialność – za zdrowie, życie i komfort osoby, która reprezentuje firmę w innym kraju. Dobre ubezpieczenie to nie zbędny wydatek, ale tarcza ochronna, która może zaważyć na wszystkim, gdy pojawi się problem.
Bo ostatecznie chodzi o to, by wrócić do domu – bez stresu, bez długu za leczenie i bez przekonania, że było się zdanym tylko na siebie. Zapewnienie odpowiedniej ochrony zajmuje obecnie chwilę – wiele rodzajów polis można zakupić online - https://www.dfs24.pl/. Nie warto ryzykować.
Artykuł partnera.